Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII C 936/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Wrocław Śródmieście we Wrocławiu z 2013-03-19

Sygn. akt VIII C 936/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia: 19 marca 2013 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia Wydział VIII Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Bartłomiej Koelner

Protokolant: Bernadeta Piskorek

po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2013 r. we Wrocławiu na rozprawie

sprawy z powództwa: A. R.

przeciwko: (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda A. R. kwotę 774 zł (siedemset siedemdziesiąt cztery złote), płatną co miesiąc począwszy od dnia następnego po dniu uprawomocnienia się wyroku;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  nie obciąża powoda kosztami procesu.

UZASADNIENIE

W dniu 12 czerwca 2012 r. A. R. wniósł do Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia VIII Wydział Cywilny pozew przeciwko (...) Zakładowi (...) na (...) SA z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 5.935,00 zł miesięcznie z tytułu zwaloryzowanej renty odroczonej oraz o zwrot kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 31 grudnia 1987 r. zawarł z poprzednikiem prawnym strony pozwanej umowę ubezpieczenia renty odroczonej, płatnej od dnia 10 marca 2012 r. dożywotnio co miesiąc. Zgodnie z OWU wysokość renty miała być zależna od każdorazowego wieku ubezpieczonego w dacie wypłaty składki i wysokości wpłaty. Za każdą wpłaconą składkę ubezpieczony nabywał odpowiednią nominalną rentę, a suma tych rent i dodatkowych świadczeń zaokrąglona w górę do pełnego złotego stanowić miała dożywotnią rentę. Powód wpłacił w 1987 r. składkę 500.000 zł, a w 1990 r. składkę 1.000.000 zł. Strona pozwana poinformowała powoda, że renta została obliczona na kwotę 248 zł miesięcznie. Powód odmówił jej przyjęcia oraz zażądał waloryzacji renty do kwoty 6.000 zł. Ostatecznie strona pozwana zgodziła się na rentę w wysokości 774 zł, począwszy od dnia 1 marca 2012 r.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu podała, że świadczenie rentowe nie podlega sądowej waloryzacji oraz zakwestionowała sposób obliczenia wysokości renty przez powoda, w tym przyjętą za punkt wyjścia kwotę 45.930 st. zł.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 31 grudnia 1987 r. A. R. zawarł z Państwowym Zakładem (...) – poprzednikiem prawnym strony pozwanej - (...) Zakładu (...) na (...) SA z siedzibą w W. - umowę ubezpieczenia odroczonej renty, na podstawie której Państwowy Zakład (...) zobowiązał się do wypłacania dożywotniej miesięcznej renty na rzecz A. R. od dnia osiągnięcia przez niego 65. roku życia, to jest od dnia 10 marca 2012 r. według taryfy XII. Strony postanowiły, że składki mogą być wpłacane w dowolnych terminach i w dowolnej wysokości.

Dowód : polisa nr (...) - karta 10 i 96;

taryfa XII – karta 22-23;

ogólne warunki ubezpieczenia – karta 85-88;

co do następstwa prawnego – fakt znany z urzędu.

W dniu 31 grudnia 1987 r. A. R. wpłacił tytułem składki kwotę 500.000 zł. Wówczas zakupił rentę w wysokości 12.695 zł miesięcznie.

Dowód : książeczka rentowa – karta 11;

potwierdzenie wpłaty nr (...) – karta 17 ;

karta renty odroczonej – karta 69-70, 73.

W dniu 14 sierpnia 1990 r. A. R. wpłacił tytułem składki kwotę 1.000.000 zł. Wówczas zakupił rentę w wysokości 20.790 zł miesięcznie.

Dowód : potwierdzenie wpłaty nr (...) – karta 16;

karta renty odroczonej – karta 69-70, 73.

Pismem z dnia 8 grudnia 1993 r. (...) na (...) SA poinformowało A. R. o tym, że wpłacona przez niego składka utraciła realną wartość wobec inflacji, na skutek czego wysokość przyszłej renty nie spełni oczekiwań ubezpieczonego. Wobec tego strona pozwana wezwała ubezpieczonego do wpłaty dodatkowych składek albo rezygnacji z ubezpieczenia.

Dowód : pismo z dnia 8 grudnia 1993 r. – karta 78.

Pismem z dnia 18 stycznia 2012 r. (...) na (...) SA zawiadomiło A. R. o tym, że od dnia 10 marca 2012 r. przypada termin płatności renty i wysokość renty została obliczona na kwotę 248 zł miesięcznie.

Dowód : pismo z dnia 18 stycznia 2012 r. – karta 14.

A. R. wystąpił do (...) na (...) SA o waloryzację świadczenia rentowego, uznając, że zaproponowana kwota renty jest zbyt niska.

Dowód : pismo z dnia 11 lutego 2012 r. – karta 15.

Pismem z dnia 26 marca 2012 r. A. R. wezwał (...) na (...) SA do zapłaty kwoty 6.000 zł miesięcznie tytułem zwaloryzowanego świadczenia rentowego.

Dowód : wezwanie do zapłaty z dnia 26 marca 2012 r. – karta 12.

W odpowiedzi na wezwanie (...) na (...) SA odmówił wypłaty żądanej kwoty i zgodziło się na podwyższenie renty do kwoty 774 zł miesięcznie.

Dowód : odpowiedź z dnia 11 kwietnia 2012 r. – karta 13.

A. R. otrzymuje emeryturę w wysokości 1.300 zł netto i nie posiada innych dochodów. W utrzymaniu się pomaga mu syn, z którym wspólnie mieszka. Nie jest właścicielem nieruchomości, mieszka w mieszkaniu wynajmowanym od Gminy W.. Jest właścicielem samochodu marki P.. Jest złego stanu zdrowia, choruje na serce, został zakwalifikowany do operacji wymiany zastawek serca, choruje także na kręgosłup, w związku z czym również został zakwalifikowany do leczenia operacyjnego.

Dowód : przesłuchanie powoda – karta 98;

dokumentacja z leczenia szpitalnego – karta 96.

Sąd zważył, co następuje:

Spór stron sprowadzał się w niniejszej sprawie do dopuszczalności i sposobu dokonania waloryzacji renty, do wypłacania której zobowiązała się strona pozwana w dniu 31 grudnia 1987 r.

Sąd dokonał ustaleń faktycznych na podstawie dokumentów przedłożonych w sprawie w postaci książeczki rentowej, w tym polisy nr (...), taryfy XII, potwierdzeń wpłaty nr (...) i nr (...), karty renty odroczonej oraz pism wymienianych pomiędzy stronami z dnia 8 grudnia 1993 r., z dnia 18 stycznia 2012 r., z dnia 11 lutego 2012 r., z dnia 26 marca 2012 r. i z dnia 11 kwietnia 2012 r., których strony nie kwestionowały. Sąd dokonał również ustaleń faktycznych na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia, przedłożonych przez stronę pozwaną, bowiem ogólne warunki, na które powoływał się powód, a które znajdowały się w książeczce rentowej, zostały zatwierdzone przez Ministra Finansów decyzją Nr BP. (...) 274/60 z dnia 18 października 1960 r., zmienione decyzją Nr FR. (...)-041/31/72 z dnia 23 czerwca 1972 r., podczas gdy umowa została zawarta w dniu 31 grudnia 1987 r., a zatem wówczas, gdy obowiązywały ogólne warunki ubezpieczenia opublikowane w Monitorze Polskim nr 48 z dnia 31 grudnia 1985 r. poz. 317 ze zmianami zatwierdzonymi decyzją Prezesa (...) z dnia 17 czerwca 1991 r. Jednocześnie strona powodowa nie zakwestionowała ogólnych warunków ubezpieczenia po ich przedłożeniu przez stronę pozwaną.

Podstawę ustaleń faktycznych stanowił także dowód z przesłuchania powoda, któremu Sąd w całości dał wiarę, zwłaszcza, że strona pozwana nie kwestionowała treści przesłuchania.

Za fakt znany Sądowi z urzędu uznano przekształcenie Państwowego Zakładu (...), z którym powód zawarł w dniu 31 grudnia 1987 r. umowę w (...) Zakład (...) na (...) SA z siedzibą w W., będący stroną pozwaną.

Zgodnie z art. 358 1 § 3 kc w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, zmienić wysokość lub sposób spełnienia świadczenia pieniężnego, chociażby zostały ustalone w orzeczeniu lub umowie. Nie ma zatem racji strona pozwana twierdząc, że świadczenie rentowe, do wypłacenia którego się zobowiązała, nie może podlegać sądowej waloryzacji, skoro zostało ono ustalone w umowie stron. Jedynie ocenie Sądu podlega, czy w okresie pomiędzy powstaniem zobowiązania a jego wykonaniem doszło do istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza. W razie bowiem pozytywnej odpowiedzi, Sąd jest uprawniony do waloryzacji kwoty świadczenia zgodnie z warunkami określonymi w art. 358 1 § 3 kc.

W niniejszej sprawie powód dwukrotnie uiścił składkę. Pierwszą uiścił w 1987 r. w wysokości 500.000 zł, zaś drugą w 1990 r. w wysokości 1000.000 zł. Zgodnie z tabelą XII wskaźnik nominalnej wartości renty dla wieku 40 lat dla mężczyzn (tyle lat ukończył powód w 1987 r.) wynosił 25,24, zaś dla wieku 43 lata (tyle lat ukończył powód w 1990 r.) wynosił 20,69. Oznacza to, że w 1987 r. oraz w 1990 r. powód zakupił poprzez wpłacone składki prawo do renty w wysokości stanowiącej iloczyn współczynnika podanego w tabeli XII dla osiągniętego przez niego wieku na dzień wpłacenia składki i kwoty składki. Wysokość nabytej renty została wskazana zarówno w książeczce rentowej, jak i w karcie renty odroczonej i wynosiła – dla roku 1987 kwotę 12.695 zł i dla roku 1990 kwotę 20.790 zł, z tym że renta miała być wypłacana dopiero od 10 marca 2012 r. i stanowić miała sumę rent nabytych przez powoda w 1987 r. i 1990 r. (w 1990 r. suma za została określona w karcie renty odroczonej na 33.485 zł).

Sąd nie miał żadnych wątpliwości co do tego, że w okresie od 1987 r. do 2012 r. (ostatnia znana wartość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w skali roku) doszło do istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza, skutkującej tym, że kwoty 12.695 zł z 1987 r. i 20.790 zł z 1990 r. nie można uznać za odpowiadającą swoją wartością kwocie 1,26 zł i 2,07 w 2012 r. (z uwzględnieniem denominacji).

Przedmiotem rozważań Sądu stało się przede wszystkim ustalenie odpowiedniego miernika dla zwaloryzowania powyższej kwoty. Ustawodawca w tym względzie nie wypowiedział się, wskazując jedynie, że sąd powinien rozważyć interesy stron oraz orzec zgodnie z zasadami współżycia społecznego. Zdaniem Sądu najbardziej odpowiednim w tym zakresie, w okolicznościach niniejszej sprawy, pozostaje miernik przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Jeśli świadczenie ma charakter świadczenia pieniężnego, to jego faktyczna wartość powinna być oceniana w stosunku do takich zmiennych, które również wyrażone są w pieniądzu, a nadto, które w sposób jak najbardziej obiektywny wyrażą stosunek kontrahenta spełniającego świadczenie pieniężne do wysokości spełnianego przez niego świadczenia. Takim obiektywnym miernikiem pozostaje, w ocenie Sądu, przeciętne miesięczne wynagrodzenie, jako że stosunek wysokości świadczenia pieniężnego do wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia wyraża faktyczną dla spełniającego świadczenie wartość tego świadczenia, niezależnie od zmian siły nabywczej pieniądza, denominacji czy innych procesów ekonomiczno-gospodarczych. Jednocześnie Sąd wziął pod uwagę rodzaj stosunku prawnego, stanowiącego podstawę waloryzacji. Stanowiła go umowa ubezpieczenia renty odroczonej, na podstawie której ubezpieczony, wnosząc składkę, liczył na rentę określonej wartości. Wnosząc w 1987 r. kwotę 500.000 zł tytułem składki, liczył na rentę w wysokości 12.695 zł, zaś wnosząc w 1990 r. kwotę 1.000.000 zł tytułem składki, liczył na dodatkową rentę w wysokości 20.790 zł. Z tego względu, aby dziś wypłacane powodowi świadczenie mogło być miarodajne do wartości umówionej renty, niezbędnym jest, zdaniem Sądu, przyrównanie wartości oczekiwanej (zakupionej) renty do przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia i na podstawie tak obliczonej proporcji obliczenie kwoty stanowiącej odpowiednik dla kwot oczekiwanych rent z punktu widzenia wartości pieniądza, nie zaś jego sumy nominalnej.

W 1987 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wynosiło 29.184 zł netto, zatem kwota 12.695 zł stanowiła 43% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.

W 2012 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wynosiło 3.521,67 zł brutto, co daje kwotę 2.520,35 zł netto (po uwzględnieniu składki z tytułu ubezpieczenia społecznego 13,71 % oraz najniższej stawki podatkowej – 18%). Zatem 43% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia netto odpowiada kwocie 1083,75 zł.

W 1990 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wynosiło 1.029.637 zł netto, zatem kwota 20.790 zł stanowiła 2% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.

W 2012 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wynosiło 3.521,67 zł brutto, co daje kwotę 2.520,35 zł netto. Zatem 2% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia netto odpowiada kwocie 50,41 zł.

Powód dwukrotnie zakupił rentę, zatem łączna kwota renty stanowi sumę każdej z zakupionych rent. Z tego względu należało również zsumować wartości zwaloryzowane obu rent dla ustalenia wysokości renty dziś należnej powodowi, co daje kwotę 1.134,16 zł (2520,35 zł x 45%).

Sąd, mając na względzie interesy obu stron, wziął pod uwagę ryzyko inflacyjne, którym obciążył obie strony po równo, biorąc pod uwagę, że żadna ze stron nie ponosi za nie odpowiedzialności i w chwili podpisania umowy nie mogła być jego pewna. Z tego względu kwotę 1.134,16 zł pomniejszył o połowę, co dało kwotę 567,08 zł.

Zgodnie z art. 358 1 § 3 kc Sąd powinien nie tylko uwzględnić interesy obu stron, ale nadto orzec zgodnie z zasadami współżycia społecznego. Z tego względu Sąd w szczególności wziął pod uwagę, że aktualna sytuacja obu stron pozostaje całkowicie odmienna. Strona pozwana bowiem jest spółką akcyjną, posiadającą własny majątek i prowadzącą działalność gospodarczą, z drugiej zaś strony powód pozostaje osobą starszą, schorowaną, oczekującą na zabiegi operacyjne, a nadto nie posiadającą w zasadzie ani żadnego większego majątku ani też żadnych oszczędności, a utrzymującą się z emerytury w wysokości 1.300 zł oraz korzystającą z pomocy, w tym finansowej, swojego syna. Świadczenie rentowe, do którego uiszczania zobowiązała się strona pozwana, służyć ma powodowi na pokrycie jego podstawowych potrzeb życia codziennego oraz na pokrycie kosztów leczenia. Także w tym celu, myśląc o przyszłości, w 1987 r. zawarł umowę ubezpieczenia renty odroczonej. Z tego też względu Sąd, mając na uwadze zasady współżycia społecznego, zdecydował o podwyższeniu wysokości świadczenia rentowego do kwoty 774 zł. Z jednej strony kwota ta nadal mieści się w granicach zwaloryzowanego świadczenia, przesuwając jedynie poziom ryzyka inflacyjnego z 50% na 70% na niekorzyść strony pozwanej. Z drugiej zaś strony Sąd przy tym miał na uwadze interesy strony pozwanej, jako że strona pozwana właśnie taką kwotę renty była gotowa wypłacać powodowi w toku porozumień przedsądowych.

Wobec powyższego Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 774 zł, w pozostałym zakresie oddalając powództwo jako niezasadne.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 102 kpc. Wprawdzie powód przegrał w znacznej części, zaś strona pozwana uległa tylko co do nieznacznej części, tym niemniej Sąd uznał, że należy w ogóle nie obciążać powoda kosztami. Sąd swoje stanowisko uzasadnia trudną sytuacją majątkową i zdrowotną powoda, który nie tylko uzależniony jest finansowo od swojego syna, ale nadto cierpi na wiele schorzeń somatycznych, na które przeznacza wszystkie swoje dochody. Wprawdzie jego sytuacja materialna polepszy się nieznacznie w związku z zasądzoną rentą, jednak jest ona płatna dopiero od dnia uprawomocnienia się wyroku, a na dzień orzekania w przedmiocie kosztów postępowania sytuacja powoda w tym zakresie pozostaje niezmieniona. Wobec tego należało nie obciążać powoda kosztami procesu w ogóle.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Justyna Poborska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia
Osoba, która wytworzyła informację:  Bartłomiej Koelner
Data wytworzenia informacji: