VI W 5418/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Wrocław Śródmieście we Wrocławiu z 2015-02-05
Sygn. akt VI W 5418/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 05 lutego 2015 roku.
Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Śródmieścia VI Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący SSR Wojciech SAWICKI
Protokolant Aleksandra DZIAŁAK
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 05 lutego 2015 roku,
sprawy przeciwko A. M. (1)
synowi J. i N.,
urodzonemu (...) w O.,
obwinionego o to, że:
w dniu 15 lipca 2013 roku około godziny 17:00 we W. na ul. (...), na terenie Banku (...), dokonał przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 78,50 złotych czym działał na szkodę D. K.,
tj. o wykroczenie z art. 119§1 kw:
I. uniewinnia obwinionego A. M. (1) od zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku;
II. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. J. B. we W. kwotę 398 (trzystu dziewięćdziesięciu ośmiu) złotych i 52 (pięćdziesięciu dwóch) groszy – w tym kwotę 74 (siedemdziesięciu czterech) złotych i 52 (pięćdziesięciu dwóch) groszy podatku od towarów i usług – tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu;
III. kosztami postępowania w sprawie obciąża Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
W toku przewodu sądowego ustalono następujący stan faktyczny:
W dniu 15 lipca 2013 roku około godziny 17:00 pokrzywdzona D. K. udała się do I Oddziału Banku (...) S.A. we W. przy ulicy (...) celem wpłacenia na konto swojego syna R. K. kwoty 78 złotych i 50 groszy – tego samego dnia wcześniej D. K. odebrała wskazaną kwotę z placówki Poczty Polskiej we W. przy ulicy (...). Pokrzywdzona przebywała na terenie wskazanej placówki bankowej około dwóch godzin, tj. do momentu jej zamknięcia o godzinie 19:00 – w tym czasie D. K. bezskutecznie próbowała ustalić numer rachunku bankowego swojego syna celem dokonania wpłaty wskazanej kwoty. Ustalono, iż pokrzywdzona przy pomocy jednej z pracownic Banku wysłała wiadomość SMS na numer telefonu komórkowego R. K. (zapytanie o numer rachunku bankowego) i czekała na odpowiedź do momentu zamknięcia placówki – ostatecznie odpowiedź ta nie nadeszła. Nie wykluczono, iż D. K. w trakcie oczekiwania na odpowiedź włożyła wskazaną kwotę (oraz przekaz pocztowy i awizo na list polecony) do dużej białej koperty otrzymanej od pracownicy Banku, a następnie kopertę tą włożyła do książeczki reklamowej wziętej z jednego ze stolików na sali obsługi kasowej. Tak samo nie wykluczono, iż pokrzywdzona przez roztargnienie zostawiła książeczkę reklamową (z włożoną białą kopertą) na jednym ze stolików na sali obsługi kasowej – przy czym nie zdołano ustalić, czy był to stolik naprzeciwko kas, czy też jeden ze stolików bocznych przy wejściu na salę obsługi kasowej. Ustalono natomiast, iż D. K. opuściła placówkę bankową bez wskazanej białej koperty, która zaginęła wraz z zawartością.
We wskazanym dniu we wskazanej placówce bankowej w godzinach popołudniowych i wieczornych przebywali pracownicy firmy sprzątającej (...) Spółka z o.o. z/s w P., m.in. obwiniony A. M. (1) i świadek A. M. (2) (osoby głuchonieme). Ustalono, iż około godziny 18:15 obwiniony zbierał z bocznych stolików, tj. stolików przy wejściu na salę obsługi kasowej białe kartoniki (broszurki) oraz papierowe śmieci i wyrzucał je do kubła na śmieci. Ponadto ustalono, iż w tym samym czasie przy bocznym stoliku siedział świadek A. M. (2). Nie zdołano jednoznacznie wykluczyć, iż przedmioty zbierane przez obwinionego z bocznych stolików to były wyłącznie ulotki reklamowe oraz papierowe śmieci – tym samym nie zdołano potwierdzić, aby we wskazanym miejscu i czasie A. M. (1) faktycznie dokonał zaboru koperty z pieniędzmi oraz innymi dokumentami stanowiącymi własność pokrzywdzonej.
(dowód: wyjaśnienia obwinionego, karty 29 i 63 akt; częściowo zeznania świadka D. K., karty 3-4, 63-64 i 98-99 akt; także: zapis z monitoringu I Oddziału (...) S.A. we W. na płycie DVD-R, karta 9 akt; pismo (...) Spółka z o.o., karta 19 akt)
A. M. (1) z zawodu jest introligatorem – obecnie jako osoba głuchoniema pracuje w zakładzie pracy chronionej w charakterze pracownika sprzątającego. Stan rodzinny – kawaler, bezdzietny. Obwiniony nie był dotychczas karany sądownie. A. M. (1) w krytycznym czasie nie miał z przyczyn chorobowych zniesionej ani też ograniczonej w stopniu znacznym zdolności do rozpoznania znaczenia zarzucanego mu czynu oraz pokierowania swoim postępowaniem – poczytalność jego osoby nie budzi wątpliwości.
(dowód: dane osobo-poznawcze, karta 62 akt; informacja z Krajowego Rejestru Karnego, karta 30 akt oraz załączona do akt sprawy opinia sądowo - psychiatryczna z dnia 31 marca 2014 roku)
A. M. (1) na każdym etapie postępowania konsekwentnie i stanowczo nie przyznał się do zarzucanego mu wykroczenia.
Podczas przesłuchania w toku czynności wyjaśniających obwiniony potwierdził, iż we wskazanym dniu przebywał na terenie I Oddziału Banku (...) S.A. we W. jako pracownik sprzątający w godzinach 15:00 - 21:00 oraz towarzyszył mu m.in. świadek A. M. (2). A. M. (1) pokreślił, że we wskazanym miejscu i czasie nie dokonał kradzieży żadnej koperty z pieniędzmi – obwiniony wyjaśnił, iż zbierał jedynie papierowe śmieci leżące na stolikach na sali obsługi kasowej. A. M. (1) zaznaczył także, iż włożył do kieszeni jakiś papier ze stolika, a następnie wyrzucił go do śmieci – ponadto obwiniony podkreślił, że na bocznych stolikach leżały jedynie ulotki i nie było w nich żadnej koperty. A. M. (1) zadeklarował także, że gdyby [na sali obsługi kasowej] znalazł jakieś pieniądze bądź dokumenty, to oddałby je pracownikowi ochrony ( vide: karta 29 akt).
Na pierwszym terminie rozprawy w dniu 28 maja 2014 roku obwiniony podtrzymał uprzednio składane wyjaśnienia – A. M. (1) ponownie pokreślił, iż w krytycznym czasie nie widział żadnej koperty leżącej na stoliku, a ponadto miał świadomość monitorowania sali obsługi kasowej. Według obwinionego A. M. (2) miał tego dnia znaleźć jakieś dokumenty, ale następnego dnia świadek nie przyszedł już do pracy, a potem się zwolnił ( vide: karta 63 akt).
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Dokonując wnikliwej oceny zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy uznał, iż sprawstwo A. M. (3) odnośnie zarzucanego mu czynu (opisanego w zarzucie wniosku o ukaranie) budzi bardzo poważne oraz uzasadnione, a jednocześnie niedające się usunąć wątpliwości. W świetle całokształtu materiału procesowego brak jest zdaniem T. Sądu podstaw do jednoznacznego przyjęcia, aby obwiniony we wskazanym miejscu i czasie faktycznie dokonał przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 78 złotych i 50 groszy na szkodę D. K., a domniemywanie sprawstwa A. M. (3) w tym zakresie uznać należy za całkowicie niedopuszczalne. Podkreślić w tym miejscu należy, iż Sąd orzekający w sprawach karnych (oraz w sprawach o wykroczenia) nie może nigdy operować w obszarze nawet najbardziej prawdopodobnych hipotez, przypuszczeń bądź domysłów, a tylko i wyłącznie w obszarze faktów udowodnionych w sposób niebudzący wątpliwości. Ponadto pokreślić należy, iż w toku przewodu sądowego T. Sąd nie miał obiektywnej możliwości przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka A. M. (2) ( vide: karta 96 akt), a tenże dowód prawdopodobnie miałby w niniejszej sprawie kluczowe znaczenie. Notatka urzędowa ze stawiennictwa świadka w Komisariacie Policji W. w dniu 30 sierpnia 2013 roku ( vide: karta 27 akt) z oczywistych przyczyn nie może stanowić podstawy ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie – ponadto mając na uwadze zasady doświadczenia życiowego oraz notoryjność spraw podobnych nie można kategorycznie wykluczyć możliwości, iż A. M. (2) wskazał (tylko gestem?) na obwinionego A. M. (3) jako podejrzanego o dokonanie przywłaszczenia pieniędzy pokrzywdzonej D. K., ponieważ sam ma coś na sumieniu.
Zdaniem Sądu Rejonowego zgromadzony w przedmiotowej sprawie materiał dowodowy nie podważył wyjaśnień A. M. (3), w których obwiniony od samego początku jednoznacznie i konsekwentnie kwestionował swoje sprawstwo odnośnie zarzucanego mu wykroczenia. T. Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego w całości, biorąc pod uwagę całokształt materiału dowodowego oraz stosując zasadę rozstrzygania wszystkich niedających się usunąć wątpliwości na korzyść osoby obwinionej. Ponadto Sąd nie traci z pola widzenia, iż linia obrony A. M. (3) jawi się jako logiczna i spójna – faktycznie nie można wykluczyć, iż w krytycznym czasie obwiniony zbierał jedynie papierowe śmieci leżące na stolikach na sali obsługi kasowej, a przedmiot trzymany przez niego w ręku i następnie włożony do kieszeni był wyłącznie jakiś papierem ze stolika, a nie kopertą z pieniędzmi oraz innymi dokumentami stanowiącymi własność pokrzywdzonej.
Sąd Rejonowy oczywiście ma na uwadze, iż obwiniony kategorycznie zaprzeczając swojemu sprawstwu na każdym etapie postępowania może jedynie w ten sposób realizować przysługujące mu prawo do obrony, na mocy którego nie ma on obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść. Taka konstatacja nie dyskredytuje jednak postawy A. M. (3) i nie upoważnia Sądu do podważenia faktu jego nie przyznania się do winy. Aby wykazać bowiem obwinionemu sprawstwo zarzucanego mu czynu, należałoby ujawnić taki wiarygodny środek (lub środki dowodowe), z którego (z których) w sposób jednoznaczny dla Sądu wynikałoby sprawstwo A. M. (3) odnośnie przedmiotowego wykroczenia. W opinii T. Sądu w przedmiotowej sprawie takich środków po prostu brak, a zeznania świadka D. K. i zapis monitoringu sali obsługi kasowej I Oddziału Banku (...) S.A. we W. nie pozwalają na obalenie linii obrony obwinionego. Ponadto Sąd Rejonowy związany jest zasadą domniemania niewinności (którego przecież nie obalono), a przede wszystkim stypizowaną przez ustawodawcę w art. 5§2 Kodeksu postępowania karnego zasadą rozstrzygania wszystkich niedających się usunąć wątpliwości na korzyść osoby obwinionej. Zdaniem T. Sądu w rozpatrywanej sprawie właśnie takie wątpliwości ewidentnie zachodzą i tym samym należy je rozstrzygnąć na korzyść A. M. (3) jako osoby obwinionej.
Oceniając osobowe źródła dowodowe Sąd Rejonowy nie kwestionuje w żaden sposób wiarygodności zeznań świadka D. T. Sąd nie traci z pola widzenia, iż pokrzywdzona zaprezentowała się w toku przewodu sądowego jako osoba wiarygodna i prawdomówna. Jednakże ponownie podkreślić należy, iż Sąd orzekający w sprawach karnych (oraz w sprawach o wykroczenia) nie może nigdy operować w obszarze nawet najbardziej prawdopodobnych hipotez, przypuszczeń bądź domysłów, a tylko i wyłącznie w obszarze faktów udowodnionych w sposób niebudzący wątpliwości. Jest oczywistym, iż D. K. nie była naocznym świadkiem czynu opisanego w zarzucie wniosku o ukaranie – ponadto pokrzywdzona po odtworzeniu zapisu monitoringu na ostatnim terminie rozprawy uczciwie przyznała, iż nie jest przekonana, na którym stoliku na sali obsługi kasowej I Oddziału Banku (...) S.A. we W. zostawiła kopertę z pieniędzmi i dokumentami ( vide: karta 98 akt). Dodatkowo T. Sąd całkowicie podziela pogląd świadka D. K., iż odtworzony zapis monitoringu jest raczej słabej jakości.
W świetle zatem powyższych rozważań, w ocenie Sądu Rejonowego, brak jest podstaw do przyjęcia za udowodnionych okoliczności wskazanych w zarzucie wniosku o ukaranie. Zaznaczyć przy tym należy, iż zgodnie z dyspozycją art. 5§2 Kodeksu postępowania karnego w postępowaniu w sprawach o wykroczenia (analogiczne jak w postępowaniu karnym) obowiązuje nakaz rozstrzygania wątpliwości, których nie da się usunąć, na korzyść osoby obwinionej. Na Sądzie ciąży obowiązek czynienia ustaleń zgodnych z prawdą. Zasada domniemania niewinności wymaga zawsze pewności stwierdzeń co do winy osoby obwinionej. Istota domniemania niewinności sprowadza się do tego, że obwiniony jest w procesie niewinny, a twierdzenie przeciwne musi mu być udowodnione, przy czym związana ściśle z domniemaniem niewinności zasada in dubio pro reo, określona w art. 5§2 Kodeksu postępowania karnego, nakazuje rozstrzygnąć niedające się usunąć wątpliwości na jego korzyść. Oznacza to, że udowodnienie winy oskarżonemu [obwinionemu] musi być całkowite, pewne, wolne od wątpliwości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 1999 roku, V KKN 362/97, Prok. i Pr. 1999/7-8/11). Gdy zaś pomimo przeprowadzenia wszystkich dostępnych dowodów pozostają w dalszym ciągu niewyjaśnione okoliczności, a żadnemu z wariantów Sąd nie jest w stanie dać wiary bez ryzyka pomyłki, wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego [obwinionego], wybierając wersję, która jest dla oskarżonego [obwinionego] najkorzystniejsza, choć nie wyklucza to tego, że mogło być inaczej, ale nie zdołano tego ustalić w sposób stanowczy (L. Paprzycki J. Grajewski, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Tom I, Kraków 2003, s. 40; także Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Wojskowa z dnia 04 grudnia 1990 roku, WR 369/90, OSP 1992/1 poz. 12). Dlatego też przy braku jednoznacznych i przekonywujących dowodów na potwierdzenie sprawstwa A. T. Sąd przyjmuje linię obrony obwinionego i uznaje, iż A. M. (1) we wskazanym miejscu i czasie w rzeczywistości nie dopuścił się zarzucanego mu czynu.
Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji wyroku, a orzeczenie o kosztach postępowania oparto o przepis art. 118§2 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Jednocześnie zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy obwinionego adw. J. B. koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w wysokości określonej przepisem §14 ust. 2 pkt 2 w zw. z §19 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – zwiększone z uwagi na kilkukrotne odroczenie rozprawy głównej. Do kosztów nieopłaconej pomocy prawnej na podstawie §2 pkt 3 powołanego Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości doliczono aktualną stawkę 23% podatku od towarów i usług.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia
Osoba, która wytworzyła informację: Wojciech SAWICKI
Data wytworzenia informacji: